Wczorajszy przeciwnik pokonany za 3 punkty. Byliśmy jednak bardziej gościnni niż dla Resovii czy Lotosu. Jastrzębianom udało się urwać jednego seta.
Pierwszy set był spokojny, graliśmy z przewagą. Skończyliśmy tego seta z wynikiem z 6 punktową przewagą.
Drugi set był jednak oznaką tej gościnności. Do ostatniej chwili jednak liczyliśmy, że to miedziowi będą górą. Mimo walki nie udało się. Ten set skończył się z wynikiem korzystnym dla gości, 20:25.
W trzecim secie nasi siatkarze zadbali, aby ciśnienie nam nie spadło. Było chyba ze 12 piłek meczowych. Spikerzy już zaczęli zapowiadać, że na hali zostaniemy do dnia następnego. Najpierw było 25:25, później szli punkt w punkt. Nasi kibice cieszyli się z każdej wyratowanej piłki. Mogliśmy spokojnie odetchnąć dopiero przy stanie 36:34. Żadna z drużyn nie chciała odpuścić, ale to nasi miedziowi siatkarze byli górą, tego spotkania.
Czwartego i ostatniego seta Cuprum skończyło ze znaczną przewagą nad przeciwnikiem. Szybki set, 25:16 i do domu. A nie chwila, było coś jeszcze... Ogłosili MVP spotkania. Najlepszym zawodnikiem tego spotkania okazał się nasz kapitan Grzegorz Łomacz.
Później jedna część zaczęła zbierać się do domów, a druga poleciała robić sobie zdjęcia. Uwierzcie na słowo było z kim. Gościem specjalnym na wczorajszym meczu w lubińskiej hali RCS był trener reprezentacji polskich siatkarzy, Stephane Antiga. Mamy nadzieje, że podobało się na naszej hali.
To wszystko co miała wam dzisiaj do przekazania. Widzimy się w sobotę z drogi do Bełchatowa :)
Ps. Zapraszam do oglądania galerii. :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz